Informacje

Trafił do aresztu za kradzież rozbójniczą

Koluszkowscy policjanci zatrzymali 31-latka, który ukradł artykuły spożywcze z marketu i aby zatrzymać łup, użył siły fizycznej i gróźb wobec pracowników sklepu. Agresor usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi kara do 10 lat więzienia. Odpowie również za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Najbliższe miesiące spędzi za kratkami.

15 czerwca 2021 roku patrol policji z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach otrzymał zgłoszenie o kradzieży sklepowej w jednym z marketów w Andrespolu. Na miejscu mundurowi ustalili, że mężczyzna ukradł artykuły spożywcze i rzucił się do ucieczki. Kiedy na tę sytuację zareagowali pracownicy sklepu, napastnik zaatakował ich, używając siły fizycznej i gróźb. Sprawca wybiegł ze sklepu i schował się w zaroślach. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania amatora cudzego mienia. Przeczesali pobliskie zarośla i zauważyli ukrywającego się tam mężczyznę. Już po chwili agresor został zatrzymany przez mundurowych. 31-latek bez stałego miejsca zamieszkania był pobudzony i agresywny. Podczas zatrzymania naruszył nietykalność cielesną mundurowych. Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, co zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności oraz zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat więzienia. 18 czerwca 2021 roku sąd zastosował wobec 31-latka tymczasowy areszt.

  • nieumundurowany policjant trzyma aparat fotograficzny, na dłoniach ma założone rękawiczki ochronne i robi zdjęcia rąk zatrzymanemu mężczyźnie, który stoi obok.
  • Dwaj policjanci nieumundurowani, jeden w żółtej kamizelce z napisem policja a drugi z opasą na lewym przedramieniu z napisem policja prowadzą do samochodu zatrzymanego mężczyznę.
  • Dwaj policjanci nieumundurowani, jeden w żółtej kamizelce z napisem policja a drugi z opasą na lewym przedramieniu z napisem policja prowadzą do samochodu zatrzymanego mężczyznę.
Powrót na górę strony