Uwaga!!! Zwierzęta na drodze !!!
Zwierzęta nagle pojawiające się na drodze są jedną z przyczyn wypadków. Jak poważny w skutkach może być taki wypadek doświadczył 60-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, któremu przed dostawczego Peugeota wbiegł łoś. Mężczyzna z obrażeniami wymagającymi hospitalizacji, trafił do szpitala. Sprawca zdarzenia nie przeżył kontaktu z rozpędzonym pojazdem.
Do zdarzenia doszło tuż przed północą 29 sierpnia 2018 roku w rejonie drogi krajowej A-1 w miejscowości Głuchów ( 335,8 km ). Kierowcy dostawczego peugeota jadącemu prawym pasem ,,jedynki” w kierunku Gdańska, tuż przed maskę pojazdu wbiegł łoś. 60 -letni kierowca nie miał już możliwości wykonania manewru obronnego i doszło do zderzenia pojazdu ze zwierzęciem. Masa dorodnego łosia spowodowała poważne uszkodzenia pojazdu oraz obrażenia u samego kierowcy, którego przetransportowano do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim. Niestety zwierzę nie przeżyło tego zdarzenia a jego truchło zostało zabezpieczone przez pracowników GDDKiA.
Powyższy przykład udowadnia, że nawet na autostradach wyposażonych w inżynieryjne rozwiązania mające na celu eliminację tego typu zdarzeń, mają miejsce incydenty, które mogą zagrażać podróżnym. Migrujące zwierzęta potrafią bowiem dokonać uszkodzeń barier czy ogrodzeń i w ten sposób dostać się na jezdnię stwarzając jednocześnie nieoczekiwane zagrożenie.
O możliwości wystąpienia zagrożenia ze strony zwierzyny informują niejednokrotnie znaki drogowe lecz nie da się przewidzieć, którędy może się poruszać np. spłoszona zwierzyna. Sygnałem do zdjęcia nogi z gazu i wzmożenia czujności mogą być widoczne z oddali charakterystycznie odbijające światło reflektorów samochodowych gałki oczne zwierząt płowych czy domowych.
