Policjant o wielkim sercu
Dzielnicowy z koluszkowskiej komendy sprawdzał pustostany, gdzie mogli znajdować się bezdomni. Aktualna pogoda a w szczególności spadek temperatury może być śmiertelnym zagrożeniem dla takich osób. Policjant dotarł do dwóch samotnych i nieporadnych życiowo mężczyzn. 48-latek oraz 66-latek przebywali w pomieszczeniach bez ogrzewania, żyli w skandalicznych warunkach i wymagali natychmiastowej pomocy. Groziło im śmiertelne wychłodzenie.
Policjanci z powiatu łódzkiego wschodniego prowadzą działania prewencyjne, które mają na celu niesienie pomocy osobom bezdomnym, samotnym i nieporadnym życiowo. Z uwagi na okres zimowy policjanci sprawdzają miejsca w których mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Taką właśnie kontrolę prowadził dzielnicowy z koluszkowskiej komendy. Policjant dotarł do dwóch samotnych i nieporadnych mężczyzn w wieku 48 i 66 lat. Mężczyźni byli niedożywieni i wyziębnięci. Policjant natychmiast podjął interwencję. W porozumieniu z pracownikiem MOPS-u oraz GOPS-u obaj mężczyźni zostali objęci specjalnym nadzorem i otrzymali paczki żywnościowe. Mundurowy wraz z pracownikiem ośrodka pomocy społecznej zorganizował im wizytę u lekarza oraz pomógł w zrobieniu zdjęcia i wyrobieniu dokumentów tożsamości. Dzielnicowy pomógł sporządzić dokumentację uprawniającą 66-latka do emerytury. Natomiast wobec 48-latka wraz z pracownikiem MOPS-u podjął działania zmierzające do ubezpieczenia mężczyzny i pomocy w znalezieniu pracy. Mężczyźni wyrazili zgodę na takie działania, gdyż dotąd nie byli świadomi swoich praw i przysługującej im pomocy. Już po kilku dniach wszelkie sprawy urzędowe zostały realizowane. Dzięki sprawnej i natychmiastowej reakcji dzielnicowego oraz pracownika opieki społecznej mających wielką empatię dla drugiego człowieka, policjanci przyczynili się do poprawy sytuacji życiowej tych mężczyzn. Prawdopodobnie po raz kolejny uniknięto tragedii.