"Magiczne" rękawiczki 35-latka
Kryminalni z Komisariatu Policji w Tuszynie ustalili i zatrzymali mężczyznę, który pracując w jednej z firm wysyłkowych na terenie powiatu łódzkiego wschodniego, kradł zegarki i biżuterię znanych światowych marek. W ciągu 2 miesięcy spowodował straty w wysokości blisko 67 tys. złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Monitorując środowisko przestępcze kryminalni z Komisariatu Policji w Tuszynie uzyskali informację, że 35-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego mógł okradać firmę wysyłkową, w której był zatrudniony. 23 października 2019 roku policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 35-latka. Podczas przeszukania znaleźli u niego biżuterię i zegarki znanych światowych marek, skradzione z firmy wysyłkowej zlokalizowanej na terenie powiatu łódzkiego wschodniego. Funkcjonariusze ustalili, że od około 2 miesięcy mężczyzna kradł towar z magazynu. Wykorzystywał do tego celu rękawiczki robocze, w których wynosił "fanty". W ten sposób ukradł biżuterię i zegarki o łącznej wartości blisko 67 tys. złotych. 35-latek miał już w przeszłości konflikt z prawem. Został zatrzymany. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 35-latkowi kilkunastu zarzutów kradzieży. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali skradzione z magazynu przedmioty.