Uderzyli w zaparkowany samochód, potem zamienili się miejscami. Obaj byli pijani, usłyszeli już zarzuty.
Tuszyńscy policjanci bardzo szybko dotarli do dwóch mężczyzn w wieku 25 i 70 lat, którzy kierując mercedesem w stanie nietrzeźwości uderzyli w zaparkowanego suzuki, w którym była dwójka dzieci po czym uciekli z miejsca. Później zamienili się miejscami za kierownicą, ponieważ młodszy z nich nie miał uprawnień do kierowania pojazdami i wystraszył się. Badanie trzeźwości wykazało u 25 – latka ponad 3 promile a u 70 – latka blisko 2. Obaj usłyszeli zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Młodszy z nich odpowie również za spowodowanie kolizji.
21 maja 2020 roku tuż przed godziną 16:00 policjanci z Komisariatu Policji w Tuszynie otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Kocha. Na miejscu mundurowi ustalili, iż kilka minut wcześniej zgłaszająca wychodząc ze sklepu zauważyła, iż w jej zaparkowane suzuki uderza czarny mercedes, który cofał. Po tej sytuacji kierowca wraz z pasażerami odjeżdża szybko z miejsca. Obecni na miejscu policjanci przekazali te informacje drugiemu patrolowi, który natychmiast rozpoczął poszukiwania wskazanego samochodu. Patrol szybko dotarł do właściciela pojazdu. Jak się okazało był nim 70 – latek, który akurat wysiadał z pasującego do opisu mercedesa. Przyznał, że właśnie przyjechał do domu ale to nie on doprowadził do zdarzenia. W trakcie rozmowy mężczyzna zmieniał kilkukrotnie wersję wydarzeń. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu oraz bełkotliwa mowa. Badanie trzeźwości wykazało blisko 2 promile. 70 - latek został zatrzymany. Pozostali na ul. Kocha mundurowi przejrzeli nagranie z monitoringu, na którym widać, że za kierownicę wsiada młody mężczyzna i cofając uderza w zaparkowane auto. Stróże prawa dzięki doskonałej znajomości środowiska szybko rozpoznali 25 – latka i po kilku minutach dotarli do niego. Mężczyzna był pijany, badanie trzeźwości wykazało ponad 3 promile. Przyznał się, że to on kierował mercedesem i doprowadził do zdarzenia jednak przestraszył się , że nie ma uprawnień do kierowania i odjechał około 50 metrów po czym zamienił się ze znajomym, z którym podróżował. Był nim wcześniej zatrzymany 70 – latek. Obaj nieodpowiedzialni kierowcy zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. 25 - latek dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz kierowanie bez uprawnień.