Włamał się do domu seniorki. Teraz stanie przed sądem.
Policjanci z KPP Łódź-Wschód zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który włamał się do domu 79-letniej koluszkowianki skąd skradł dwie pełne butle gazowe o wartości 300 zł. Zatrzymany amator cudzej własności, usłyszał zarzut. W związku z recydywą grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
6 kwietnia 2018 roku policjanci z Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego uzyskali informację, iż w godzinach nocnych dnia poprzedniego nieznany sprawca włamał się do przydomowej werandy skąd ukradł dwie pełne 11 kilogramowe butle gazowe. Włamania tego dokonał podczas obecności w domu 79-letniej właścicielki. Mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego mający dobre rozpoznanie osobowe i terenowe, jako sprawcę zuchwałego włamania wytypowali jednego z 35-letnich mieszkańców gminy Koluszki. Mężczyzna ten jednak nie przebywał w miejscu zamieszkania. Szybkie i sprawne ustalenia w sprawie pozwoliły na jego zatrzymanie tuż po godzinie 6 rano 7 kwietnia 2018 roku na terenie Koluszek, gdzie przebywał u znajomych. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, a wizyta stróżów prawa u jego znajomych, była dla niego kompletnym zaskoczeniem. 35-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach tzw. recydywy, za którą grozi podwyższenie kary. Przyznał się do włamania, za które grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat. Trwają działania zmierzające do odzyskania skradzionych butli gazowych, które mężczyzna sprzedał by uzyskać środki na zakup alkoholu. O dalszym losie amatora cudzej własności zadecyduje sąd.